My
„My najbardziej lubimy to, co zmienne i kapryśne, nieoczekiwane i dziwne: brzeg morza, który jest trochę lądem i trochę wodą, zachód słońca, który jest trochę ciemnością i trochę światłem, i wiosnę, która jest trochę chłodem i trochę ciepłem.”
Tove Jansson – Pamiętniki Tatusia Muminka

MY…
Idea powstała w dwóch kobiecych sercach – Ani i Kasi, z ogromnej potrzeby pomocy naszej planecie i istotom, na niej żyjącym. Ilość zalegających w naturze odpadów jest tak porażająca (w Polsce jest to spore nadużycie), że spontanicznie zaczęliśmy sprzątać dzikie obszary.
Działamy na opak. Skoro się masowo wycina lasy, my będziemy sadzić drzewa, skoro się śmieci w naturze, my będziemy ją sprzątać, skoro się betonuje przestrzeń publiczną, my będziemy zakładać w niej ogrody i sady miejskie…
Jesteśmy grupą ludzi, która postanowiła realnie zaangażować się w działania na rzecz poprawy stanu naszej planety i wszystkich istot ją zamieszkujących.
Lubimy wynosić z Natury wszystko to, co Nią nie jest.
Przetwarzać to co już jest, na to co dalej będzie użyteczne.
Żyć w zgodzie ze sobą i prawami natury.
Postanowiliśmy pozwolić Naturze odetchnąć.
Chcemy Ciebie do tego!
Nasza misja
Naszą misją jest czysta, zielona, estetyczna i bezpieczna przestrzeń do życia.
Zatem sprzątamy Naturę ukochaną – lasy, łąki, tereny wokół jezior i zalewów sztucznych, celem jest oczyszczenie Wisły i jej dopływów, ponieważ w efekcie one niosą śmieci do mórz i oceanów.
Naszą działalność chcemy poszerzyć o sadzenie drzew, zakładanie miejskich ogrodów i sadów osiedlowych, które wniosą zmiany w jakość powietrza, klimatu, estetyki przestrzennej, ale również zainspirują ludzi do bycia razem. Wierzymy, że w efekcie zawiążą się społeczności, które będą dbać, rozwijać i pielęgnować te przyjazne ludziom i planecie miejsca.
Sprzątając widzimy, jak przytłaczający jest to temat, a przecież to tylko fragment świata odpadów. Chcemy skierować uwagę na ograniczenie ich produkcji oraz możliwość odzyskiwania z nich maksymalnie wszystkiego, co można ponownie wykorzystać.
Chcemy poszerzać świadomość przede wszystkim wśród dzieci, bo one są naszą przyszłością i widząc te, które sprzątają z nami, wiemy, że MA TO SENS.
Potrzeba wielu otwartych serc, aby wesprzeć grupkę pozytywnych ludzi w tym odjechanym projekcie :)!
Marzymy, aby wzorem innych społeczności na świecie, integrować się dla polepszenia stanu nas wszystkich. Wystarczy zdać sobie sprawę, że jesteśmy integralną częścią natury i nie możemy jej eksploatować w jednym kierunku. Przy każdej kolejnej akcji sprzątania pojawiają się nowi ludzie, którzy podzielają nasz entuzjazm i potrzebę.